• biuro@inwestory.pl

PEKAO czyli kupię sobie Alior Bank i będę jeszcze większy. Analiza Grudzień 2024.

PEKAO czyli kupię sobie Alior Bank i będę jeszcze większy. Analiza Grudzień 2024.

Wiadomość o wchłonięciu Alior Banku w 2025 roku została dobrze odebrana przez inwestorów.

Kurs urósł ze 132 zł do 150 zł. W tym tygodniu jednak sentyment na rynku sprawia, że nie ma dalszych wzrostów.

Dwie rzeczy działają jednak na korzyść banku: plotki o dużej dywidendzie w 2025 oraz plotki o braku obniżek stóp procentowych w 2025.

Co się sprawdzi zobaczymy.

Cena powinna podążać jednak nadal na południe choć wzrosty powyżej 150 zł mogą zmienić sytuację.

Stanie się to jednak dopiero pewnie w 2025 roku.

Banki i ich ogromne zyski 2024 mogą cieszyć prezesów, ale nie obywateli, którzy zmagają się z hipotekami na 8%. To jest dramat, bo w Europie mamy kolejne obniżki i ledwo powyżej 3%, w Szwajcarii tną i może będą ujemne. I jak nadal chcecie mieć złotówkę zamiast Euro to warto się zastanowić. To tylko papier, którym się płaci. Nie ma już żadnego powiązania z surowcami.

Ja wolę płacić w Euro i mieć hipotekę na 4 a nie 8%.

Eldorado banków przeszkadza jednak developerom, bo kredytu 0% nie będzie. I to też dobrze.

Dopłaty państwa się skończą. Ceny spadną i ludzie ruszą na zakupy. Normalne i proste. Wystarczy nie sterować i dać popytowi i podaży działać.

Betonowe złoto już nie jest takie złote. Warto jednak szukać okazji, bo nic lepszego jeszcze nie ma.

Pekao warto rozważać do portfela, ale dobrze rozkładać pieniądze, bo spadki stóp procentowych będą zmniejszać jego zyski.

WYKRES PEKAO w skali W1

Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Analiza nie spełnia wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawiera konkretnej wyceny instrumentu finansowego, nie opiera się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określa ryzyka inwestycyjnego. Jest tylko i wyłącznie osobistą opinią autora. Zgodnie z powyższym serwis inwestory.pl. oraz autor nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podejmowane na jej podstawie. Informacje mają charakter edukacyjny, a serwis nie działa na rzecz żadnego emitenta.
Łukasz Jarzyło

Leave a Reply