Tak jak pisałem w listopadzie dolar spadł poniżej 4 zł i znowu dał nam okazję do zakupów.
Umocnienie złotówki w tym roku jest imponujące mimo iż wojna nadal trwa tuż obok.
Wydaje się, że nowe konflikty światowe już nie działają na naszą walutę.
Świat czeka na FED w przyszłym tygodniu i już ustawia się na rozdanie w 2024 roku.
Dolar nadal pozostaje najważniejszą światową walutą i cały czas można na nim zarabiać.
W tym tygodniu u brokerów forex pojawił się nawet dodatni spread za trzymanie pozycji długich w dolarze amerykańskim. Ciekawe czy to się utrzyma.
Dotychczasowo zawsze był to dość duży koszt, brokerzy dobrze na tym zarabiają, bo większość inwestorów przetrzymuje straty.
Najważniejsze wciąż przed nami, na grudzień zakładać można osłabienie złotówki, bo na koniec roku będziemy rozliczać budżet.
Sytuacja na EUR/USD który jak wiadomo idealnie koreluje z USD/PLN jest trudna z delikatnym wskazaniem na spadki.
Na dolarze mamy dużą lukę na wykresie i jak wiadomo, będzie ona zamknięta.
Prawdopodobnie w przyszłym roku inflacja w USA wróci do normy a co za tym idzie obniżki stóp się jednak pojawią co nie jest scenariuszem bazowym. Rynek zacznie to niedługo rozgrywać.
Proudly powered by WordPress | Theme: Wallstreet by Webriti